Bardzo ważne punkty!

Zwycięstwo i remis – takie rezultaty odniosły dwie grupy młodzieżowe ŁKS-u, które wciąż rozgrywają swoje mecze ligowe.

 

Junior młodszy

 

Kolejne, już jedenaste zwycięstwo w trzynastym meczu zanotowali juniorzy młodsi naszego klubu. Podopieczni trenera Damiana Piotrowicza zwyciężyli w Klimontowie mimo, że jeszcze dwadzieścia minut przed końcem spotkania przegrywali dwoma golami. Do zakończenia rundy jesiennej juniorom pozostało jedno spotkanie. Już jutro w Łagowie zagrają z rówieśnikami Stali Kunów.

 

13 kolejka: Klimontowianka Klimontów – ŁKS Probudex Łagów 4:7 (strzelcy: Jakub Masternak x3, Marcin Gawęcki x2, Igor Szafranski, Adrian Tyrała)

 

Z piekła do nieba – tak można skwitować ten mecz. Zaczęliśmy spotkanie w najgorszy możliwy sposób, bo już w pierwszej minucie straciliśmy bramkę. Mecz nie układał się po naszej myśli, ponieważ do 71 minuty przegrywaliśmy 3:1. Impuls drużynie dała kontaktowa bramka Adriana Tyrały. Końcówka należała już tylko do nas, byliśmy bardzo skuteczni i wypunktowaliśmy drużynę Klimontowianki. Chłopakom należą się ogromne brawa za determinację i walkę do końca spotkania – podsumował trener Damian Piotrowicz

 

Trampkarz starszy

 

Drużyna trampkarza starszego występująca w Świętokrzyskiej II Lidze zdobyła cenny punkt w wyjazdowym starciu z ówczesnym liderem – Hetmanem Włoszczowa, co pozwoliło przesunąć się ŁKS-owi na piątą pozycję w tabeli. Podopieczni trenera Kamila Jaskuły mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie, ale już wiadomo, że zakończymy rozgrywki na 5. miejscu, ponieważ kolejna drużyna w tabeli ma nad ŁKS-em czteropunktową przewagę.

 

14 kolejka: Hetman Włoszczowa – ŁKS Probudex Łagów 1:1 (Bartłomiej Mochocki)

 

Do meczu z Hetmanem przystąpiliśmy w dużym osłabieniu. Z powodu kontuzji pięciu zawodników musiało zostać w domach. Spotkanie od samego początku było wyrównane czego efektem był bezbramkowy remis po pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Na początku drugiej połowy, po kontrze wywalczyliśmy rzut rożny, który zamieniliśmy na bramkę. Mieliśmy również kilka okazji, aby podwyższyć wynik meczu, jednakże nie wykorzystaliśmy ich. Niestety w samej końcówce po stałym fragmencie gry Hetman wyrównał. Szkoda mi chłopaków, bo zostawili kawał serca na boisku i zasłużyli w tym meczu na coś więcej niż remis – powiedział trener Kamil Jaskuła

Zostaw komentarz

Newsletter

Zapisz się do Naszego Newslettera, zostaw Swój e-mail a będziemy Cię informować na bieżąco o wynikach.