Remis w Tarnowie

Czwartym podziałem punktów w tym sezonie naszej drużyny, zakończyło się starcie pomiędzy Unią Tarnów, a ŁKS-em Probudex Łagów. Po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach nie padały bramki w meczu z udziałem podopiecznych Trenera Pietrzykowskiego.

W tym spotkaniu spotkały się ekipy, które w 2022 roku wygrały oba ligowe starcia, co zapowiadało nam bardzo ciekawe widowisko. Chociaż mecz nie obfitował w dużą ilość podbramkowych sytuacji, toczył się w dobrym tempie i oglądało się go z zainteresowaniem.

Pojedynek powinien się dla nas rozpocząć od zdobytej bramki. Po dobrej, indywidualnej akcji Adama Imieli, sytuację miał Adrian Bielka. Strzał naszego napastnika był jednak zbyt słaby i gospodarze uniknęli utraty bramki.

Po kwadransie gry nadeszła odpowiedź ze strony Unii, ale Paweł Lipiec świetnie się zachował i powstrzymał zapędy rywali.

W 20 minucie dwukrotnie w pole karne dobrze dogrywał Piotr Cichocki, ale oba podania przecięli obrońcy tarnowskiego zespołu.

Siedem minut później, Mateusz Zachara przejął piłkę pod polem karnym gospodarzy i zagrał do Imieli. Kapitan ŁKS-u wbiegł w szesnastkę, ale defensorzy Unii zażegnali niebezpieczeństwo.

Pod koniec pierwszej połowy oglądaliśmy jeszcze dwie sytuacje: po jednej dla obu ekip. Najpierw Adrian Bielka ruszył prawą stroną boiska i zagrał w pole karne, gdzie obrońcy uprzedzili Imielę i uchronili swój zespół od utraty bramki.

Odpowiedź Unii, już w doliczonym czasie gry. Groźny strzał, ale tuż obok słupka.

W drugiej połowie pierwszą okazję mieli gospodarze. Zawodnicy Unii przeprowadzili ładną akcję, ale dośrodkowanie w nasze pole wylądowało w rękach Lipca.

52 minuta przyniosła nam dwa uderzenia zawodników ŁKS-u. Szczęścia próbowali Seweryn i Imiela, ale strzał pierwszego przeleciał obok bramki, a kapitan ŁKS-u kopnął nad poprzeczką.

Jedenaście minut po przerwie najgroźniejszą sytuację mieli gospodarze. Uderzenie z 18 metrów, rykoszet i słupek uratował nas przed utratą gola.

Po godzinie gry, jeszcze jedna sytuacja „Jaskółek”, jednak strzał z rzutu wolnego minimalnie minął bramkę strzeżoną przez Pawła Lipca.

Do końca meczu obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale brakowało konkretów pod bramkami. Mecz zakończył się bez goli i ekipy podzieliły się punktami.

Wyniki pozostałych spotkań sprawiły, że w czołówce ligi nastąpił jeszcze większy ścisk. Na pozycji lidera pozostała Siarka Tarnobrzeg, która ma na swoim koncie 42 punkty. Oczko mniej mają rezerwy Cracovii. Za klubem ze stolicy Małopolski trzy ekipy z taką samą ilością punktów. Podhale Nowy Targ, Chełmianka Chełm i ŁKS Probudex Łagów mają ich po 40.

W przyszły weekend czekają nas kolejne ligowe emocje. W sobotę, 2 kwietnia, na własnym obiekcie zmierzymy się z Koroną Rzeszów. Początek tego starcia zaplanowano na godzinę 15:00.

 

Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to widowisko!!

Trzymajcie kciuki za NASZ ŁKS!

 

UNIA Tarnów – ŁKS Probudex Łagów 0:0

                                                                                                 

UNIA: Zając, Węgrzyn (68’ Nytko), Biały (89’ Starzyk), Orlik, Sojda, Sierczyński, Kajpust, Matyjewicz, Mida (56’ Dubas), Jacak (41’ Putin), Wardzała,

Trener: Jacek Radosław

 

ŁKS: Lipiec, Ruiz, Spychka, Rogala, Cichocki, Imiela (74’ Orlik), Waniek, Zachara (68’ Piróg), Mydlarz, Seweryn, Bielka (46’ Chełmecki, 84’ Słabosz)

Trener: Pietrzykowski Ireneusz

 

Żółte kartki: Mida – Bielka, Mydlarz, Rogala

 

Sędzia: Mariusz Myszka (Podkarpacki ZPN)

 

Zostaw komentarz

Newsletter

Zapisz się do Naszego Newslettera, zostaw Swój e-mail a będziemy Cię informować na bieżąco o wynikach.